Reklama
placeholder
News

‘Polska Madeline McCann’ od początku wiedziała, że nią nie jest? ‘Perskie medium’ atakuje dziewczynę

‘Polska Madeline McCann’ od początku wiedziała, że nią nie jest? ‘Perskie medium’ atakuje dziewczynę

fot. Instagram.com/persianmedium

Reklama
Reklama
placeholder

Przez chwilę mogło się wydawać, że sprawa Julii Faustyny dobiegła końca. Dziewczyna w krótkim czasie zyskała ogromne ilości obserwujących, gdy zaistniała na Instagramie pod nickiem @iammadeleinemccan. Na swoim profilu twierdziła, że może być zaginiona przed laty dziewczynką – jej sprawa jest jednym z najbardziej medialnych przypadków porwania dziecka.

Pochodzenie polskiej Madeleine McCann potwierdzone. To koniec afery? >>

Julia Faustyna powoływała się między innymi na podobieństwa fizyczne, brak zdjęć z dzieciństwa i okresu ciąży jej rzekomej matki, molestowanie przez Niemca, który był podejrzany w sprawie Madeleine McCann oraz niejasne wspomnienia z plaży. Rodzina Julii ucięła te spekulacje, wydając oświadczenie, w którym poinformowali o problemach psychicznych dziewczyny oraz odwiecznej chęci bycia sławną. Także polska policja zapewniała, że Julia nie może być Madeleine, a rodzina dostarczyła wszelkie niezbędne dokumenty udowadniające jej tożsamość.

Julia Faustyna i Fia Johansson

Sprawa mogłaby się zakończyć wtedy, gdyby do śledztwa nie włączyła się Fia Johansson – amerykanka irańskiego pochodzenia, detektyw i „perskie medium” (kobieta prowadzi konto na Istagramie pod takim nickiem i uważa się za medium). Fia przyjechała do Polski, gdzie miała mieć problemy z uzyskaniem dokumentów dotyczących porodu Julii. Szukała ich w trzech szpitalach, choć w rzeczywistości powinna się udać w pierwszej kolejności do Urzędu Stanu Cywilnego.

Z czasem Fia zabrała Julię do Stanów Zjednoczonych, ponieważ dziewczyna miała być obiektem licznych gróźb. Wtedy detektyw zapewniała, że Julia na pewno nie jest córką swoich rodziców, według niej może być zaginioną Madeleine, a jeżeli nie nią, to inną, zaginioną dziewczynką – wskazała tutaj na inną głośną sprawę zaginięcia szwajcarskich bliźniaczek w podobnym okresie.

Fia Johansson od początku bardzo wspierała swoją podopieczną, wskazywała na potrzebę odkrycia, jakie jest pochodzenie dziewczyny, która jest zagubiona i potrzebuje pomocy. Detektyw zdecydowała się na zbadanie tego za pomocą testów DNA. Wkrótce też obie kobiety wystąpiły w popularnym amerykańskim programie Dr Phil, gdzie Julia zwróciła się nawet do Kate McCann mówiąc, że zna jej głos.

Polska Madeleine McCann wystąpiła w programie Dr. Phil. Co powiedziała? >>

Wkrótce potem media obiegła sensacyjna wiadomość – Fia Johansson podczas wywiadu na żywo powiedziała, że jest pewna, iż matka Julii jest jej prawdziwą, biologiczną matką, choć wciąż miała wątpliwości co do ojca. Miały o tym świadczyć pewne dowody, które odkryła detektyw. Niedługo potem pojawiły się wyniki testów, które jednoznacznie wskazały, że Julia Faustyna jest Polką.

Julia Faustyna: wyniki testów DNA 'polskiej Madeleine McCann'. Są jednoznaczne >>

Julia wróciła do Polski, Fia zapewniała o swoim wsparciu, miała dalej prowadzić sprawę dziewczyny, by pomóc jej ustalić pochodzenie. Z całej historii przebijał się obraz nietypowej przyjaźni, jaka połączyła dziewczynę z Polski i detektyw z USA. Teraz możemy zobaczyć, jak czar pryska, a obie kobiety atakują siebie nawzajem.

Julia Faustyna atakuje Fię Johansson

Choć Julia wcześniej zamknęła swoje konto na Instagramie, po powrocie do Polski dziewczyna znowu podjęła działalność w mediach społecznościowych, zarówno na Facebooku jak i na Instagramie. Zaczęła od oskarżenia… Fii Johansson. Kobieta miała podobno ją zastraszać, zmuszać do podpisania dokumentów, których Julia nie rozumie, uniemożliwiać jej powrót do Polski, wcześniej odebrała dostęp do konta e-mail i do profilu na Instagramie. Julia w długim wpisie zarzuciła Fii, że ta jest oszustką, która wykorzystała jej sytuację, by dorobić się pieniędzy. Wpis był bardzo emocjonalny, Julia zarzekała się, że nie da się zniszczyć, zastraszyć i wyrządzić krzywdy innym ofiarom przemocy.

Julia tłumaczy się również, że nigdy nie powiedziała, że jest Madeleine McCan, a jedynie, że uważała, że może nią być. W błąd mógł wprowadzić nick sugerujący, że to stwierdzenie. Zamiast tego mogła wybrać nick zaczynający się od „Am I”, co sugerowałoby pytanie „Czy jestem”.

Fia Johansson o Julii Faustynie

Zwierzenia Julii w mediach społecznościowych wywołały odpowiedź ze strony amerykańskiej detektyw. Fia w transmisji na żywo powiedziała między innymi, że Julia od samego początku wiedziała, że nie jest Madeleine, o czym świadczyły jej smsy z chłopakiem. Dziewczyna miała to robić celem uzyskania rozgłosu i wszystko było od początku ukartowane. Fia powiedziała również, że Julia wielokrotnie prosiła ją, by mówiła ludziom, że ona jest zaginioną Maddie. Co ciekawe, sama detektyw powiedziała, że jadąc do Polski wiedziała, że Julia nie jest Madeleine, ale zrobiła to, licząc na przełom w sprawie. To stoi w zupełnej sprzeczności z jej wcześniejszymi słowami.

W odpowiedzi na to Julia na swoim profilu zapewniła, że fałszywe oskarżenia Fii zostały zgłoszone do odpowiednich służb.

Obie kobiety wcześniej chętnie pozowały do zdjęć, Fia wielokrotnie podkreślała, jak ważne jest dla niej bezpieczeństwo i samopoczucie Julii, w sprawę zaangażowały się również inne kobiety, chcące wspierać „polską Madeleine McCann” w odnalezieniu jej prawdziwych rodziców. Julia natomiast chętnie korzystała ze wsparcia Fii, w programie Dr Phil kobiety miał wspólny front i sprawiały wrażenie zżytych. Obecnie obrzucają się wzajemnie oskarżeniami o chęć uzyskania sławy i wykorzystanie przez tę drugą.

Poniżej możecie zobaczyć wspomniane posty oraz wystąpienie na żywo Fii.

fot. instagram.com/amijuliawandelt

fot. instagram.com/amijuliawandelt

 

 

 

Reklama
placeholder
Zobacz też
2024 4FUN sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama