Od premiery ostatniej płyty Justina Biebera minęło trochę czasu. Purpose wyszło na rynek bowiem w 2015 roku. Wokalista zdradził, dlaczego każe fanom tak długo na siebie czekać. Powodem nieobecności Biebera w studiu nagraniowym ma być… fobia.
Justin Bieber przerywa karierę! Jaki ma powód? >>
Media donoszą, że Justin Bieber w jednym z wywiadów wyznał, że sama myśl o muzyce i wejściu do studia nagraniowego bardzo go stresuje. Co więcej, idol nastolatek zdradził, że podczas swojej ostatniej trasy koncertowej - Purpose World Tour – był bardzo samotny i… smutny.
Negatywne emocje dały artyście do myślenia. Portale podają, że powodem jego stanu miał być zbyt wczesny sukces. Bieber stał się popularny w wieku 13 lat i od tamtej pory zajmował się tylko muzyką. Wokalista za bardzo skupił się na karierze i nie miał czasu zastanowić się, kim jest i czego tak naprawdę oczekuje od życia.
Justin Bieber z rekordową liczbą singli! >>
Mówi się także, że na razie Justin Bieber nie planuje nagrywać nowego materiału, ponieważ postanowił odpocząć i skupić się na życiu prywatnym.
Czekacie na jego powrót?