Fot. Pixabay.com
Koronawirus opóźni matury i egzamin ósmoklasisty? Minister Edukacji komentuje. Czy organizacja roku szkolnego 2019/2020 się zmieni?
#zostańwdomu: gwiazdy dają koncerty i uczą hiszpańskiego online! >>
Szkoły, przedszkola i uczelnie wyższe zamknięte z powodu koronawirusa
W środę 11 marca premier Mateusz Morawiecki poinformował, że od poniedziałku 16 marca na dwa tygodnie zajęcia we wszystkich przedszkolach, szkołach i uczelniach wyższych w całej Polsce zostaną zawieszone z powodu rozprzestrzeniania się koronawirusa. To oznacza, że placówki będą zamknięte przynajmniej do 25 marca 2020 roku.
Chociaż oficjalnie dwutygodniowy okres zamknięcia szkół, przedszkoli oraz szkół wyższych obowiązuje od poniedziałku, już od czwartku 12 marca placówki oświatowe będą niedostępne dla „procesu edukacyjnego”. Mimo wszystko, tam gdzie będzie to konieczne, do końca tygodnia dzieci będą mogły zostać pod opieką nauczycieli.
Przypomnijmy, że do tej pory w Polsce potwierdzono 27 przypadków zarażenia wirusem SARS-CoV-2, który wywołuje chorobę COVID-19. Z kolei na całym świecie zarażonych koronawirusem było 119 tysięcy osób. 4293 chorych zmarło, a 65 779 zostało wyleczonych.
Egzaminy 2020: terminy matur i testu ósmoklasisty już znane [HARMONOGRAM] >>
Lekcje w szkołach odwołane. Co z egzaminami i maturami?
W związku z tym, że podjęto decyzję o zawieszeniu lekcji w szkołach, pojawiły się spekulacje czy zmianie ulegnie organizacja roku szkolnego 2019/2020 i czy np. przełożone zostaną egzaminy ósmoklasisty oraz matury. Egzaminy na koniec podstawówki mają rozpocząć się 21 kwietnia. Z kolei maturzyści mają przystępować do egzaminów dojrzałości od 4 maja. Czy przez koronawirus egzaminy ósmoklasisty i matury zostaną przełożone?
Minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski przekazał, że „decyzja o 14 dniach zawieszenia zajęć dydaktyczno-wychowawczych nie wpływa na razie w żaden sposób na terminarz przeprowadzania egzaminów”. Ministerstwo Edukacji Narodowej kontaktowało się w tej sprawie z Centralną Komisją Egzaminacyjną. Minister dodał, że jeśli będzie taka potrzeba, dalsze decyzje w sprawie egzaminów będą podejmowane po konsultacjach z ministrem zdrowia oraz inspekcją sanitarną.