fot. Instagram.com/liroy_marzec
W Wysokich Obcasach ukazał się wywiad z Joanną Krochmalską – byłą partnerką Piotra Liroya-Marca. Z rozmowy wynika, że Liroy nie wywiązuje się z obowiązków alimentacyjnych wobec dzieci, miał też nieodpowiednio sprawować nad nimi opiekę.
Liroy nie płaci alimentów? Była partnerka wspomina rozstanie w mocnym wywiadzie >>
Liroy – Joanna Krochmalska: wywiad
Joanna Krochmalska twierdzi, że dochodziło do przemocy psychicznej i ekonomicznej. W pewnym momencie miała otrzymać zawiadomienie o eksmisji, bo Piotr-Liroy Marzec miał przestać płacić rachunki.
Piotr wyprowadził się z mieszkania, ja zostałam z dziećmi. Nigdy bym się nie spodziewała tego, co wydarzyło się później – że odetną mi gaz, prąd, internet. Że dostanę nakaz eksmisji. Że będę musiała walczyć o alimenty, wysłuchiwać gróźb od jego kolegów, jego awantur – powiedziała Joanna Krochmalska.
W Wysokich Obcasach opublikowano informację, że Piotr Liroy-Marzec odmówił rozmowy, ale miał stwierdzić, że zarzuty przeciwko niemu to są „jakieś brednie”. W innej wiadomości raper, polityk i przedsiębiorca miał przekazać, że „chce chronić dzieci i nie wciągać ich w debatę publiczną”.
Youtuber został aresztowany. Transmitował… wymyślony napad >>
Jakiś czas po publikacji wywiadu z Joanną Krochmalską, Liroy opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do zarzutów byłej partnerki. Zapowiedział, że jest to jego jedyne oświadczenie w sprawie.
Liroy – oświadczenie ws. alimentów
(…) W pierwszym rzędzie pragnę jednak podkreślić, że robiłem wszystko, aby uniknąć rozgłosu medialnego wobec spraw prywatnych, dotyczących moich Dzieci, albowiem każda tego rodzaju sytuacja w sposób oczywisty godzi w ich dobro. (…) Do wszelkich ocen i osądów w tym zakresie powołane są sądy rodzinne, doświadczeni sędziowie powołani do orzekania w nich i osoby lub instytucje pomocnicze w postaci psychologów, czy rodzinnych ośrodków diagnostyczno-konsultacyjnych. Tylko bowiem sąd dysponuje całokształtem materiału dowodowego, dotyczącego najwrażliwszych spraw rodzinnych, a w tym małoletnich Dzieci, który powinien pozostać niejawny.
W publicznej debacie w zakresie wszelkich stosunków moich i mojej byłej partnerki z naszymi wspólnymi Dziećmi jestem niemal całkowicie bezbronny. A to dlatego, że ZAWSZE wybiorę ich dobro. A ich dobro wymaga zachowania spraw ich dotyczących poza publiczną debatą. Zapewniam państwa, że rzeczywisty obraz relacji przedstawia się zgoła odmiennie od przedstawionego we wspomnianej na wstępie publikacji, a ja z obowiązków alimentacyjnych wobec dzieci wywiązuję się w sposób należyty i pełny, a w tym znacznie szerszy niż ich Matka (…) – napisał Piotr Liroy-Marzec.
Friz o rozpadzie Ekipy. Od czego się zaczęło, wspomniał o pieniądzach >>
W dalszej części oświadczenia Liroy zapewnił:
- po pierwsze, wywiązuję się w całości z łożenia kwot, jakie w ramach zabezpieczenia powództwa wytoczonego przez Joannę nałożył na mnie sąd. W tym zakresie dodam, że postanowienia o zabezpieczeniu nie skarżyłem, lecz przystąpiłem do jego realizacji, a to Joanna złożyła zażalenie od postanowienia wydanego przez Sąd Rodzinny. Sąd Rodzinny oddalił zażalenie złożone przez Joannę i utrzymał alimenty na zasądzonym poziomie;
- po drugie, niezależnie od zasądzonych tytułem zabezpieczenia alimentów, ponoszę jeszcze bardzo wiele kosztów na rzecz moich dwóch Synów, którzy przy tym bardzo wiele czasu spędzają ze mną;
- po trzecie, nasze trzecie wspólne dziecko, Córka, zdecydowała się wyprowadzić od matki ponad rok temu, będąc jeszcze nastolatką. Powyższe w sposób najlepszy zadaje kłam temu, że rzekomo jestem osobą przemocową. Rzeczywistość jest dokładnie odmienna. Czego pośrednim dowodem jest także publikacja, do której się odnoszę i która ma na celu zniszczyć mnie medialnie. Bez względu przy tym na koszt, jaki ponoszą dzieci;
- po czwarte, ponoszę całkowity koszt utrzymania Córki, w tym jej studiów. Utrzymuję zatem samodzielnie i w całości Córkę, której koszt utrzymania – z racji wieku i studiów – jest największy, oraz ponad połowę kosztu utrzymania Synów;
- po piąte, wreszcie, Joanna w swoim wywiadzie twierdzi, że przeze mnie była bliska eksmisji i trafienia na bruk. Tutaj celem wykazania absurdalności tego zarzutu, wystarczy jedynie wskazać na fakt, że Joanna jest najemcą dwóch mieszkań, czego już nie uznała za stosowne ujawnić w swojej publikacji.
Joe Trohman z Fall Out Boy robi przerwę w karierze. Wydał oświadczenie >>
Zapewniam Państwa, że jest cały ocean okoliczności faktycznych miażdżących dla mojej byłej partnerki. Nie mogę jednak ich wyciągać publicznie, gdyż, po pierwsze, rykoszetem godziłoby to w dobro naszych Dzieci, a zarazem nie jestem osobą, która chciałaby poruszać się w tej konwencji w przestrzeni publicznej. (...)
Zaprzeczam stekowi bzdur na mój temat, jaki ukazał się w przedmiotowej publikacji i wskazuję, że dla dobra Dzieci jest to moje jedyne oświadczenie w niniejszej sprawie, a wszelkie spory toczone będą wyłącznie w powołanych do tego sądach – zakończył Liroy.
Całe oświadczenie publikujemy niżej.