Były mąż wie kto odpowiada za śmierć Nayi Rivery. Aktorka zginęła tragicznie w lipcu 2020 roku. Ryan Dorsey złożył pozew.
Naya Rivera: ujawniono wyniki autopsji i zeznania syna gwiazdy Glee. Szokujące fakty >>
Jak podaje TMZ, 17 listopada 2020 roku Ryan Dorsey złożył pozew „o bezprawną śmierć” Nayi Rivery. Dokumenty miały trafić do sądu w imieniu 5-letniego syna pary – Joseya Hollisa.
Były mąż aktorki znanej m.in. z roli Santany Lopez w serialu Glee twierdzi, że za jej śmierć jest odpowiedzialne hrabstwo Ventura, bo łódź, którą 33-latka i jej syn pływali na jeziorze Piru, nie spełniała norm bezpieczeństwa.
Dziennikarze TMZ mieli dotrzeć do dokumentacji złożonej przez adwokata Ryana Dorseya, z której wynika, że łódź „nie była wyposażona w bezpiecznie dostępną drabinę, odpowiednią linę, kotwicę, radio, żadne mechanizmy zabezpieczające ani urządzenia ratujące życie, co narusza prawo stanu Kalifornia”.
Według Ryana Dorseya odpowiednie środki bezpieczeństwa mogły zapobiec tragedii. Dodatkowo osoba, która wynajęła łódź Nayi Riverze miała nie powiedzieć jej, że powinna założyć kamizelkę ratunkową.
Naya Rivera: były mąż aktorki zamieszkał z jej siostrą >>
Naya Rivera – śmierć
Naya Rivera zaginęła 8 lipca 2020 roku nad jeziorem Piru w Kalifornii. Aktorka około godziny 13.00 wynajęła łódź, do której wsiadła ze swoim synem. Jakiś czas później Josey został odnaleziony sam na pokładzie. Chłopiec powiedział śledczym, że jego mama „wskoczyła do wody i nie wróciła”.
9 lipca poinformowano, że 33-letnia gwiazda serialu Glee została uznana za zmarłą, a 13 lipca potwierdzono, że odnaleziono jej ciało. Ujawniono, że Naya Rivera utonęła, a tragiczne wydarzenia były wypadkiem. Ustalono, że tuż przed śmiercią pomogła swojemu dziecku dostać się bezpiecznie na pokład łodzi.
Naya Rivera została pochowana podczas prywatnej ceremonii 24 lipca 2020 roku. Jej grób znajduje się w Forest Lawn Memorial Park w Los Angeles.