Reklama
placeholder
News

Nebulossa z Hiszpanii śpiewa o... dzi**ach. 56-letnia Mery i 50-letni Mark są małżeństwem

Nebulossa z Hiszpanii śpiewa o... dzi**ach. 56-letnia Mery i 50-letni Mark są małżeństwem

fot. Facebook / YouTube: Eurovision Song Contest

Reklama
Reklama
placeholder

Duet Nebulossa na Eurowizji 2024 reprezentuje Hiszpanię z piosenką ZORRA. O czym jest kontrowersyjny utwór Nebulossy i co warto wiedzieć o duecie?

Nebulossa nie musiała martwić się o miejsce w finale Eurowizji 2024. Przypominamy, że Hiszpania należy do tak zwanej Wielkiej Piątki, co oznacza, że przechodzi do niego z automatu. Choć bukmacherzy nie wróżą Hiszpanii zwycięstwa na tegorocznej Eurowizji (ich szanse na to obecnie wynoszą poniżej 1%), duet Nebulossa z pewnością może liczyć na sporo głosów od widzów. Ich piosenka w tym roku wyróżnia się na tle innych eurowizyjnych utworów dzięki odważnemu i dość kontrowersyjnemu tekstowi. 

Eurowizja 2024: Nebulossa reprezentuje Hiszpanię z piosenką o... dzi**ach. Jakie ma przesłanie?

Piosenka Nebulossy przykuwa uwagę samym tytułem. Zorra to po hiszpańsku 'dzi**a'. Piosenka jest określana jako hymn o usamodzielnieniu się oraz bezwstydnym przyjmowaniu własnej prawdziwej tożsamości. Pierwsza zwrotka opowiada o kobiecie, która jest świadoma tego, że jest postrzegana jako ''czarna owca''. Nie wstydzi się tego, kim jest i ma zamiar mówić głośno o tym, co czuje. W drugiej zwrotce reprezentanci Hiszpanii nawiązują do oceniania kobiet przez społeczeństwo. Mówią o tym, że jeśli kobieta chce się dobrze bawić lub osiąga jakikolwiek sukces, często bywa nazywana tytułową "zorrą". Trzecia zwrotka nawiązuje za to do transformacji, jaką przeszła narratorka piosenki. Opowiada ona o kobiecie, która przestaje się bać krytyki i już nie przeprasza za to, kim jest i co czuje.

Bambie Thug z Irlandii wzbudza sensację. O czym śpiewają w Doomsday Blue? >>

Nebulossa: kim jest małżeństwo, które tworzy duet?

Reprezentanci Hiszpanii na Eurowizji 2024 tak naprawdę nazywają się María "Mery" Bas i Mark Dasousa. 56-latka i 50-latek są małżeńśtwem, które stało się popularne po swoim zwycięskim występie na Benidorm Fest w styczniu 2024 roku. Ich eurowizyjna piosenka już wtedy wywołała spore kontrowersje. Niektórzy słuchacze zarzucili duetowi, że ci starają się za wszelką cenę zwrócić na siebie uwagę i dlatego przedstawili światu właśnie utwór ZORRA.

Mery i Mark nie przejmują się krytyką. 56-latka przyznała w wywiadzie z portalem Eurovision World, że zaczęła zauważać to, że jej piosenka w końcu jest rozumiana. Wraz z mężem jest z tego powodu bardzo szczęśliwa:

Myślę, że jej wiadomość dotrze do ludzi. Kiedyś wiele osób zastanawiało się, czy ZORRA będzie zrozumiała dla międzynarodowej publiczności. Prawda jest jednak taka, że ​​jej przesłanie zostało w pełni zrozumiałe i jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi.

Marcus & Martinus występują na scenie od dziecka. Jak kiedyś wyglądali reprezentanci Szwecji na Eurowizji? >>

Mery twierdzi też, że piosenka odmieniła jej życie i pomogła spełnić marzenia o karierze muzycznej. Przed napisaniem eurowizyjnego hitu mogła liczyć tylko na pracę w salonie fryzjerskim, który odziedziczyła po swojej mamie. Mark dzięki współpracy ze swoją żoną mógł za to rozwijać swoją pasję do muzyki, która towarzyszyła mu już od najmłodszych lat. 50-latek obecnie prowadzi swoje własne studio muzyczne. 

 

Reklama
placeholder
Zobacz też
2022 4FUN sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama