instagram.com/selenagomez
Selena Gomez nie ma dobrej passy. Niedawno zagraniczne media donosiły, że wokalistka trafiła do szpitala z powodu depresji spowodowanych ślubem jej byłego chłopaka Justina Biebera z Hailey Baldwin. Prawda okazuje się nieco inna, bo co prawda na pewno Gomez była poruszona informacją o ślubie Biebera, ale nie takie jest główne zmartwienie wokalistki.
Dlaczego Selena miałaby nadal przejmować się Bieberem? Przypomnijmy, że Sel i Jus byli parą jeszcze w tym roku. Rozstawali się i schodzili natomiast od kilku lat. Finalnie jednak postanowili od siebie odpocząć, a kilka tygodni później Justin Bieber był już chłopakiem modelki Hailey Baldwin, której wyznawał miłość na Instagramie i nazywał ją „miłością swojego życia”. Seleny nigdy tak nie nazwał…
Selena Gomez - choroba
Problemy sercowe Gomez musi odłożyć jednak na drugi plan, bo na jaw wyszła informacja o chorobie artystki. Selena Gomez cierpi na leukopenię, czyli niedobór białych krwinek. To schorzenie jest wynikiem innej choroby, z którą wokalistka zmaga się od kilku lat. Przez toczeń rumieniowaty artystka przeszła w ubiegłym roku przeszczep nerki. Dawczynią organu dla Seleny Gomez została jej przyjaciółka.
Ariana Grande: Pete Davidson OSTRO o rozstaniu >>
Niski poziom białych krwinek sprawia, że artystka jest znacznie bardziej narażona na atak wirusów i bakterii niż inni ludzie, ponieważ jej organizm ma znacznie obniżoną odporność. Ta diagnoza spowodowała podobno u Seleny załamanie psychiczne.
Trzymamy kciuki za powrót do zdrowia!