Tragiczny wypadek, w którym zginęły cztery osoby, miał miejsce 15 lipca 2023 roku przy moście Dębnickim w centrum Krakowa. Kierowcą pojazdu był Patryk Peretti, który jadąc z ogromną prędkością, stracił kontrolę nad autem. Sekcja zwłok wykazała, że w momencie prowadzenia samochodu mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Niedawno ustalono, z jaką prędkością jechał.
Wypadek w Krakowie: miasto chce odszkodowania. Czy możliwe, że je dostanie? >>
Wypadek w Krakowie: z jaką prędkością jechało żółte Renault?
Jak podaje portal TVN 24, powołując się na informacje przekazane przez Kingę Okoń z Prokuratury Okręgowej w Krakowie, biegli badający sprawę ustalili, że pojazd jechał z prędkością 162 kilometrów na godzinę. Jest to znaczne przekroczenie dozwolonej prędkości, która według przepisów prawnych na terenie zabudowanym może wynosić maksymalnie 50 kilometrów na godzinę. Jak dodała prokurator, "rejestratory nie odnotowały próby hamowania".
Żółte Renault okryło się złą sławą jeszcze przed tragicznym wypadkiem. Mieszkańcy Krakowa niejednokrotnie krytykowali sposób jazdy kierowcy pojazdu oraz życzyli mu, by zabrano mu prawo jazdy "na dożywocie".
Wyniki sekcji zwłok kierowcy z wypadku żółtego Renault Megane. Druzgocące ustalenia >>