fot. Pixabay
Sezon wiosenno-letni to okres, na który wszyscy wyczekują po wielu miesiącach małej ilości słońca i niskich temperatur. Dla niektórych to jednak zmora – alergicy cierpią z powodu pylących drzew i traw, a w pewnym momencie dochodzi jeszcze kwestia uciążliwego pyłku i puchu, które osiadają na samochodach, praniu suszącym się na zewnątrz i na szybach. Co to jest i jak sobie z tym radzić?
Cud w Parczewie: liść z drzewa z 'objawieniem' do kupienia w sieci za spore pieniądze >>
Żółty pył na samochodzie – co to jest?
Ta zmora kierowców to nic innego jak pyłek drzew iglastych, zwłaszcza sosny i świerka. Od połowy maja do połowy czerwca drzewa te bardzo intensywnie pylą, pokrywając auto grubą warstwą żółtej substancji. A gdy w międzyczasie spadnie lekki wiosenny deszczyk, auto wygląda, jakby ktoś je porzucił na rok.
Zarobki gwiazd za koncerty w okresie letnim. Kwoty mogą zwalić z nóg >>
Na szczęście usunięcie pyłku nie jest kłopotliwe. Jak się pozbyć żółtego pyłu z samochodu? Wystarczy wizyta na myjni bezdotykowej lub umycie pod domem z użyciem bieżącej wody i szmatki. Nie należy czyścić pyłku na sucho, by nie uszkodzić karoserii. Jeżeli żółty pył opanował także Wasze balkony, bez trudu usuniecie go przy użyciu miotły bądź odkurzacza.
fot. materiały własne
fot. materiały własne
Biały puch na samochodzie – co to jest?
Inny problem, z jakim borykamy się na przełomie maja i czerwca, to wszechobecny biały puch. Tym razem winowajcą jest topola i jej nasiona. Podobnie jak w przypadku żółtego pyłu, biały puch jest nieszkodliwy i łatwy do usunięcia – wystarczy mycie na mokro. Nasiona topoli nie są silnym alergenem, nie powinny podrażniać oczu ani dróg oddechowych.