Fot. Instagram.com/annalewandowskahpba
Anna Lewandowska opowiedziała o początkach związku z Robertem. Przyznała, że podawała mu dania z baru jako swoje.
Maffashion pokazała buzię synka! Bastian to „wykapana mama”? >>
Ania i Robert Lewandowscy od wielu lat tworzą udany związek. Wspierają się zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym.
Trenerka podkreśla jak ważne jest zdrowe odżywianie i bardzo dba o to, co je jej mąż. W 2016 roku stworzyła markę Foods by Ann, która zajmuje się produkcją zdrowych przekąsek.
Anna Lewandowska o diecie. Co gotowała Robertowi?
Niedawno żona „Lewego” była gościem Domówki u Dowborów. Maciejowi Dowborowi i Joannie Koroniewskiej-Dowbor mówiła m.in. o tym jak wygląda życie sportowca i jak radzi sobie w roli mamy dwóch córek. Zdradziła też, że czasami zdarzają jej się odstępstwa od diety.
Niektórzy myślą, że to, co „Lewa” wrzuci, to zawsze jest zdrowe i my nie wrzucamy na luz. Czasami zdarza się pizza, lampka wina czy coś innego. Pozwalamy sobie na różne rzeczy, najczęściej w czasie urlopu, kiedy Robert ma wakacje – cytuje żonę Lewandowskiego Onet.
Anna Lewandowska na zdjęciu z dzieckiem. „Może powinnam pomyśleć o trzecim” >>
Okazuje się, że Anna Lewandowska nie zawsze dobrze czuła się w kuchni. Opowiedziała anegdotę z czasów, kiedy wynajmowała wspólnie z Robertem mieszkanie w Poznaniu i dopiero zaczynała przygodę z gotowaniem.
(…) W Poznaniu były takie bary mleczne, za 4,50 makarony bolognese. (…) Więc ja podjeżdżałam tam, kupowałam bolognese, wrzucałam do garnka, na patelnię, Robert przyjeżdżał, ja mówiłam: „Kochanie, spróbuj”. „O Jezu, jakie dobre!”. Do momentu, aż się komuś nie wygadałam przy nim i on mówi: „Ale jak to? Mówiłaś, że to gotowałaś?”. Były też takie momenty, kiedy ja dzwoniłam do mojej mamy i pytałam się, jak zrobić pomidorówkę – wspominała. Usłyszycie to około 14.00 minuty wywiadu.
Dzisiaj żona Roberta Lewandowskiego świetnie gotuje, a z jej porad korzystają tysiące osób!