fot. Instagram.com/whatannawears
Anna Skura opublikowała nagie zdjęcie na Instagramie. Na odważnej fotografii widać pooperacyjne blizny.
Anna Skura powiększyła biust niebezpieczną metodą. 'Deformacje, rany, blizny' >>
Anna Skura – operacja
W połowie września 2021 roku blogerka napisała post, którym poinformowała, że przeszła operację, która ratowała jej zdrowie, a nawet życie.
Jakiś czas temu Anna Skura postanowiła poprawić biust za pomocą innowacyjnej metody. Po pewnym czasie żel używany do zabiegu został wycofany z rynku, ponieważ okazało się, że preparat może migrować po ciele, uszkadzać tkanki, prowadzić do stanów zapalnych oraz do śmierci.
Operacja ta ratuje zdrowie, ale może uszkodzić i deformować piersi. Doświadczyłam tego. (…) Usunięcie preparatu i zmienionych przez niego tkanek wiążę się często z deformacją i asymetrią piersi (…) – czytamy we wpisie Anny Skury na Instagramie z 14 września.
Kamerzysta z nowym zarzutem, ale wyszedł na wolność. Na jakich zasadach? >>
Anna Skura w nagiej sesji. Pokazała blizny na piersiach
Niedawno na profilu Influencerki pojawił się kolejny poruszający post. Anna Skura pozuje przed obiektywem nago. Jak sama napisała, postanowiła pokazać jak wyglądają jej piersi, żeby wesprzeć inne kobiety.
(…) Patrząc na to zdjęcie widzę Kobietę, która nie chowa się za swoimi bliznami traktując je jako porażki i powód do wstydu. Widzę Kobietę, która nie boi się spojrzeć Ci w oczy i powiedzieć, to te i inne blizny zbudowały jej historię oraz, że ma w sobie więcej siły, niż to, co chciało ją skrzywdzić. Widzę Kobietę, którą mogłaby w markowej sukience schować swoja traumę i nikt nigdy by się o tym nie dowiedział, ale zamiast tego, stoi przed Tobą nago, patrząc Ci w oczy.
Ta Kobieta to ja. Dlaczego to robię, zapytasz. Robię to dla wszystkich Kobiet, a wiem, że jest Was tu wiele, które mając w sobie lęk przed oceną, chowają się pod poczuciem wstydu. Z tego miejsca chciałam ukochać Was do siebie i przypomnieć, że razem jesteśmy silniejsze.
Lekcja, którą j wyciągam dla siebie, jest ważniejsza, niż wszystko co do tej pory przeszłam, bo pokazała mi, że miłość do siebie, która każdego dnia buduje, nie jest zależna od tego, jak wyglądam. Nauczyłam się akceptować swoje nowe ciało, a blizny, które widzę codziennie rano w lustrze, pokazują mi, jak jestem silna… a stojąc przed tym lustrem, nie boję się spojrzeć sobie w oczy i z pełną odpowiedzialnością za te słowa powiedzieć: Jesteś idealna taka, jaka jesteś. Jesteś piękna. Kocham Cię - czytamy.
Stifler ma zespół Aspergera. 'Nie potrafię przewidzieć konsekwencji swoich słów' >>
Anna Skura podziękowała m.in. Kasi Nast, którą nazwała „wspierającym Aniołem”.