
Fot. Instagram.com/blanka_lipinska

Blanka Lipińska i Baron byli bez maseczek na zakupach. Nie mieli też rękawiczek. Dlaczego para ich nie założyła? Muzyk wyjaśnił.
Baron porównuje związek z Blanką Lipińską do tego z Julią Wieniawą. Romantycznie? >>
Blanka Lipińska i Baron są parą od kilku miesięcy. Zakochani chętnie dzielą się z fanami tym jak spędzają wspólny czas. Jakiś czas temu autorka powieści 365 Dni nagrała InstaStory, na którym zrelacjonowała wspólne zakupy ze swoim chłopakiem. Para wybrała się do jednego z warszawskich luksusowych butików.
Uwagę zwraca fakt, że zarówno Blanka Lipińska, jak i Alek Baron nie mają na twarzach maseczek ochronnych ani rękawiczek. Przypomnijmy, że od 16 kwietnia 2020 roku do odwołania w Polsce obowiązuje nakaz zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej. To oznacza, że należy zakrywać twarz m.in. na drogach, placach i w obiektach handlowych.
Dlaczego Blanka Lipińska i Baron nie noszą maseczek?
W tej sprawie polecam wjechać na zapisany Live Gala.pl, w którym Baron ładnie wyjaśnia swoje, a jednocześnie nasze, stanowisko – odpowiedziała niedawno 35-latka jednej z fanek.
Maseczki komunijne i ślubne. Przesada czy dobry pomysł? >>
Baron o noszeniu maseczek
W live na Instagramie magazynu Gala, w którym Aleksander Baron wziął udział 12 maja, zdradził swoją opinię na temat zakrywania ust i nosa.
Noszenie maseczki, gdy jesteś zdrowy, jest bezsensowne, bo spada nasza odporność i jesteś bardziej podatny na jakiekolwiek zakażenia. Własny rozsądek jest najważniejszy – powiedział.
W wywiadzie gitarzysta przyznał też, że informacji na temat obecnej sytuacji na świecie szuka, czytając różne źródła, a nie opierając się tylko na tym co przekazują media masowe.
Uwielbiam dociekać faktów i czytam informacje z różnych źródeł, nie z mediów mainstreamowych. Telewizję odciąłem świadomie, żeby się tym nie stresować. Wolę dociec do sedna i informacje w źródłach których używam, nijak się mają do tego, co jest prezentowane w mediach. Trzeba zadać pytanie, czy ufasz temu, co mówią i chcesz być owcą w stadzie czy być poza tym i być pasterzem – mówił.
Blanka Lipińska: jak wyglądała przed operacjami plastycznymi? Pokazała zdjęcia >>
Największym wirusem jest propaganda, która dociera do wszystkich. Informacja docierająca do nas jest taka, że jest koniec świata, lockdown, że trzeba wszystko zamknąć, żeby nie zginąć. A prawda moja jest taka, że wszystko się zaczyna w głowie, każda choroba, którą masz (…). Niszczą cię stresy, samotność, walka z czymś w głowie, albo właśnie powtarzana od trzech miesięcy informacja, która mówi, że umrzesz (…). Preparowanie informacji i wstrzykiwanie ich do mózgów ludzi, którzy oglądają telewizję, to jest największy wirus – dodał.
Zgadzacie się z nim?
