Reklama
placeholder
News

Diler Demi Lovato skomentował przedawkowanie gwiazdy

Diler Demi Lovato skomentował przedawkowanie gwiazdy

Wikimedia Commons/Ralph Arvesen

Reklama
Reklama
placeholder

Demi Lovato pod koniec lipca trafiła do szpitala. Wokalistka przedawkowała narkotyki, ale dzięki szybkiej interwencji niezwłocznie znalazła się pod opieką lekarzy.

Gwiazda spędziła w szpitalu około dwóch tygodni. To był szok dla fanów Demi Lovato, która wielokrotnie zapewniała, że czas uzależnienia jest już za nią i wyszła z choroby. Niedawno świętowała 6 lat w trzeźwości.

Niestety rzeczywistość okazała się inna – rodzina namówiła Demi, żeby prosto ze szpitala udała się na odwyk. Lovato zgodziła się i obecnie przebywa w klinice leczenia uzależnień.

Demi komentuje przedawkowanie >>

Winą za spadek formy Demi Lovato obarczano niewłaściwe osoby w jej otoczeniu – bliscy Lovato podobno nie wiedzieli, że kilka miesięcy temu piosenkarka zwolniła swojego trenera trzeźwości.

Demi Lovato poznała jednak dilera, który był na każde jej zawołanie. Do tego człowieka dotarł jeden z zagranicznych portali.

Diler Demi Lovato

Diler Demi Lovato twierdzi, że zamawiała u niego ogromne ilości narkotyków i za każdym razem dokładnie wiedziała co bierze. W dniu, w którym Demi została znaleziona nieprzytomna, diler miał zjawić się na jej zamówienie w jej domu w godzinach porannych.

Jego zdaniem Demi Lovato spała. Jak podają zagraniczne media, karetka została wezwana około godziny 12:00.

Tego tragicznego dnia diler dostarczył ponoć artystce oksykodon, bardzo silny lek przeciwbólowy z grupy opoidiów. Demi Lovato zmieszała go podobno z fentanylem, który przyczynił się do śmierci m.in. Prince’a.

Demi chyba sama najlepiej wie ile miała szczęścia, ale powinna zrezygnować ze znajomości z dilerami.

 

Reklama
placeholder
Zobacz też
2024 4FUN sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama