Ekipa Friza jako pierwsza znalazła się pod lupą UOKiK? Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zajął się zasadami współpracy influencerów z agencjami reklamowymi i reklamodawcami.
Wersow reklamowała szkodliwy produkt? 'Chciałabym Was przeprosić' >>
UOKiK skontroluje najpopularniejszych influencerów
Pod koniec września 2021 roku wszczęto postępowanie wyjaśniające, którego celem jest zbadanie relacji influencerów z agencjami reklamowymi i reklamodawcami pod kątem niedozwolonej kryptoreklamy. UOKiK zapowiadał opracowania wytycznych dla osób, które promują produkty w sieci i na tym zarabiają.
Weźmiemy pod lupę social media i profile najpopularniejszych influencerów. Będziemy sprawdzać, czy treści reklamowe są w ogóle oznaczane, a jeśli tak – to czy wystarczająco jasno i wyraźnie, czy nie jest to widoczne np. dopiero po przewinięciu strony lub ukryte pod jakimś skrótem. Zamierzamy też weryfikować, z czego wynikają zaniedbania influencerów, np. czy nie jest to wymagane przez sponsorów – cytuje komunikat Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów portal Wirtualne Media.
Lody Ekipy znikną? Jest wniosek o zastrzeżenie nazwy >>
Według adwokata Mikołaja Chałasa, rynek obawia się, że celem działań UOKiK jest „przykładowe ukaranie jednych z wiodących graczy, tak by stali się oni przestrogą dla pozostałych influencerów”.
Na razie są to spekulacje. Być może urząd chce dotrzeć do szczegółowych informacji na temat aktualnych zasad współprac w social mediach po to, żeby opracować nowe reguły. Mikolaj Chałas zaznacza jednak, że „działania urzędu mogą zakończyć się ukaraniem przedsiębiorców, w szczególności tych, którzy w sposób bezsporny naruszają postanowienia dotyczące zakazu kryptoreklamy”.
Zakaz kryptoreklamy narusza odpłatne sponsorowanie produktów lub usług bez wyraźnego oznaczenia, że to promocja. Może to stanowić nieuczciwą praktykę rynkową, a w niektórych przypadkach też czyn nieuczciwej konkurencji.
Wersow reaguje na film Sylwestra Wardęgi. 'Nie mogłam zostawić tego bez odpowiedzi' >>
Mówi się, że Friz i Ekipa są pierwszymi twórcami, których chce skontrolować urząd. Karol Wiśniewski miał otrzymać oficjalne pismo z prośbą o udostępnienie wszystkich umów, które zawarł do tej pory.