Uczniowie nie odbiorą sami świadectw ani legitymacji. Ministerstwo Edukacji Narodowej wprowadziło nowy przepis. O co chodzi?
Przepełnione szkoły. Uczniowie pokazują tłok na korytarzach >>
Niedawno w życie wszedł nowy przepis, który wprowadziło Ministerstwo Edukacji Narodowej. Według rozporządzenia niepełnoletni uczniowie nie będą mogli odbierać samodzielnie ze szkół takich dokumentów jak legitymacja, świadectwo ukończenia szkoły czy zaświadczenie o wyniku egzaminu. Placówka może wydać dokument ucznia, który nie ukończył jeszcze 18 lat wyłącznie rodzicom. Dodatkowo odbiór należy poświadczyć podpisem.
Gazeta Wyborcza podała że „zmiana została opublikowana w Dzienniku Ustaw i obowiązuje od 6 września bieżącego roku. Nowy przepis dotyczy świadectw, dyplomów i innych druków, które ustala wzory dokumentów szkolnych oraz warunki i sposób ich wydawania”. Dodatkowo nowy zapis rozporządzenia zawiera sformułowanie: „podpis pełnoletniego ucznia lub rodziców niepełnoletniego ucznia albo absolwenta”.
Szkoła w Krakowie odwołała rozpoczęcie roku. Uczniowie bez lekcji >>
Nowy przepis wprowadzony przez MEN wzbudził wiele wątpliwości nie tylko rodziców uczniów, lecz także dyrektorów szkół i innych pracowników oświaty. Pojawiają się głosy, że zapis jest nie tylko wyrazem braku zaufania do młodzieży, lecz także wprowadza niepotrzebną biurokrację.
(…) Pan minister zapowiedział niedawno, że powstanie zespół do odbiurokratyzowania szkoły. A potem podpisał dokument, który zmusza szkołę do zbierania podpisów ponad miarę – powiedział Marek Pleśniar z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty w rozmowie z Gazetą Wyborczą.
Za złe oceny pierwsza oberwie pani z sekretariatu? ;)