Reklama
placeholder
News

Gwiazdor k-popu udawał, że ma koronawirusa. Chciał uświadomić, że „każdy z nas może zachorować”

Gwiazdor k-popu udawał, że ma koronawirusa. Chciał uświadomić, że „każdy z nas może zachorować”

Fot. Instagram.com/jj_1986_jj

Reklama
Reklama
placeholder

Gwiazdor k-popu udawał, że ma koronawirusa. Tłumaczył, że chciał uświadomić, że „każdy z nas może zachorować”.

Darmowy urlop na Helu po pandemii koronawirusa. Kto z niego skorzysta? >> 

Kim Jaejoong udawał, że ma koronawirusa

1 kwietnia Kim Jaejoong, członek południowokoreańskiego zespołu JYJ, opublikował na Instagramie post, w którym poinformował, że jest zakażony koronawirusem. Wokalista dodał, że zaraził się SARS-CoV-2, bo nie stosował się do restrykcji, które z powodu pandemii nałożył na obywateli rząd Korei Południowej.

Według informacji przekazywanych przez portale, wokalista otrzymał mnóstwo słów wsparcia od swoich fanów. Jakiś czas później Kim Jaejoong przyznał, że informacja o jego chorobie była tylko… primaaprilisowym żartem.

Jak podaje m.in. serwis Entertainment Tonight, kiedy prawda wyszła na jaw, na Kim Jaejoonga spadła fala krytyki za żartowanie z pandemii koronawirusa. Kim Jaejoong usunął post z „dowcipną” wiadomością.

Koronawirus: grupa krwi ma wpływ na zachorowanie? Tak twierdzą naukowcy >> 

Niedługo później 34-letni Kim Jaejoong opublikował inny post, w którym przeprosił za swoje zachowanie. Napisał m.in., że chciał jedynie uświadomić fanom, że każdy może zachorować na koronawirusa.

(…) Chciałbym przeprosić wszystkich, którzy walczą z koronawirusem lub boją się o zdrowie swoich bliskich. Teraz rozumiem, że nie powinienem tak żartować. Po prostu chciałem, żebyście byli czujni i zrozumieli, że każdy z nas może zachorować. Wiele osób wciąż lekceważy temat koronawirusa i nie stosuje się do zasad bezpieczeństwa, a zarażonych osób jest coraz więcej. Przykro mi, że wyrządziłem Wam przykrość, rozumiem Waszą krytykę. Przepraszam także rząd i służbę zdrowia, którzy robią wszystko, żebyśmy byli bezpieczni (…) – czytamy na Instagramie Kima Jeajoonga.

Wiele państw nakłada na swoich obywateli surowe kary za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji na temat koronawirusa. Podaje się, że władze Korei Południowej, skąd pochodzi Kim Jeajoong, traktują takie zachowanie jako „utrudnianie pracy policji i zniesławienie”.

 

 

 

 

 

Reklama
placeholder
Zobacz też
2022 4FUN sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama